Najdawniejsze dzieje regionu związane są z osadnictwem neolitycznym. W czasach nam bliższych, osadnictwo łączyło się z nadgranicznym położeniem tych terenów. Powstawały grody i grodziska o charakterze militarnym i strażniczym. Wiadomo na pewno, że w okresie przedpiastowskim takie grody istniały w Wilczyskach i Jeżowie (obecnie gmina Bobowa). Ślad po tym przetrwał także w nazewnictwie - strażnica istniejąca w zamierzchłych czasach na obrzeżach dzisiejszych Gorlic dała początek nazwie wsi Stróżówka (obecnie gmina Gorlice), zaś pamięć o tamtejszym zamku przetrwała do dziś w postaci nazw jednej z ulic - Zamkowej.
Czasy historyczne nierozerwalnie łączą się z Bieczem. Początki grodu bieckiego można datować na IX - X wiek. Położenie Biecza przesądziło o jego sukcesie administracyjnym i ekonomicznym. Jako twierdza nadgraniczna, strzegąca bezpieczeństwa państwa, prawdopodobnie już w XII wieku Biecz był kasztelanią, obejmującą tereny w dorzeczu Wisłoki i Ropy. Z kolei jako ważny punkt na południowych szlakach handlowych, bogacił się głównie na handlu winem. W XII wieku Biecz otrzymał prawa miejskie, potwierdzone przez Kazimierza Wielkiego w 1363 roku. W tym czasie tereny kasztelanii powszechnie nazywano Ziemią Biecką i był to okres niezwykle prężnego rozwoju miasta i regionu. Szereg bardzo korzystnych przywilejów królewskich sprzyjających rozwojowi sukiennictwa i handlu (np. zezwolenie na jarmark w dniu Św. św. Piotra i Pawła, podczas którego handlowano wszystkimi towarami bez jakichkolwiek opłat i ceł) szybko uczyniło z Biecza miasto potężne i bogate. Jego status podkreślał także zamek będący nie tylko siedzibą kasztelana, ale i rezydencją terenową królów polskich. W latach 1311 - 1312 w Bieczu przebywał Władysław Łokietek, który ze względu na bliskość Węgier, będących jego sojusznikiem w walce o zjednoczenie kraju, nosił się nawet z myślą o przeniesieniu do Biecza stolicy. Bywał też w Bieczu Kazimierz Wielki, a prawdziwym sentymentem darzyli go Św. Jadwiga Królowa i Władysław Jagiełło, którzy przejeżdżali do Biecza wielokrotnie. W 1395 roku królowa ufundował w Bieczu szpital dla ubogich pod wezwaniem Św. Ducha. Budynek stoi do dziś i jest jednym z trzech tego typu obiektów w całej Polsce.
Imponujące i wpływowe miasto było błogosławieństwem dla regionu. Wiek XIV to czas jego eksplozywnego wręcz rozwoju. Wtedy to powstało wiele miejscowości, będących siedzibami gmin do dzisiaj. W 1355 roku krakowski przedsiębiorca i finansista Dersław Karwacjan uzyskał zgodę Kazimierza Wielkiego na lokację w widłach Ropy i Sękówki miasta Gorlice. Zgoda ta została potwierdzona dokumentem Władysława Jagiełły z 1417 roku. Nieco wcześniej, bo w 1348 roku na mocy zezwolenia udzielonego przez Kazimierza Wielkiego, Jan Herbart założył wieś Moszczenicę. Roku 1359 sięgają początki Ropy - wtedy to Kazimierz Wielki nadał ziemie w dolinie rzeki Ropy Janowi Gładyszowi z Szymbarku. Ten lokował wieś o nazwie jak rzeka, zaś jego synowie założyli Klimkówkę. Łosie, trzecia wieś dzisiejszej gminy istniała już wcześniej. W 1363 roku lokowano na mocy dekretu Kazimierza Wielkiego wieś Lipinki i od razu utworzono tu parafię, choć pierwszy, drewniany kościół pod wezwaniem Św. Marcina wybudowano dopiero na początku XV wieku. Z kolei Bobowa, jakkolwiek mogła istnieć już w pierwszej połowie XIII wieku, w dokumentach po raz pierwszy pojawiła się w 1339 roku i tę datę zwykło się przyjmować jako czas powstania miasta. Pierwsza informacja o Łużnej pojawia się w 1414 roku, ale leżąca na terenie dzisiejszej gminy Szalowa istniała już co najmniej w XIII wieku.
Wieki XV i XVI to apogeum rozwoju Biecza. Miasto posiadało sąd grodzki starościański, prowincjonalny, wyższy sąd prawa niemieckiego oraz sąd ławniczy. Przyjeżdżał tutaj również królewski sąd ziemski. Powagi miastu dodawało także posiadanie prawa miecza czyli prawa do wykonywania wyroków śmierci - w tym czasie był to bardzo ważny element świadczący o randze miasta. Od XIV wieku w Bieczu istniała szkoła, zaś do końca XVI wieku w Akademii Krakowskiej kształciło się 130 studentów z Biecza. W XVI wieku urodził się i żył najwybitniejszy chyba obywatel tego miasta - Marcin Kromer, prawdziwy człowiek renesansu, dyplomata, polityk, pisarz, historyk i geograf. Z Bieczem związany był także Wacław Potocki, wybitny poeta i pisarz polityczny. Od 1557 roku działała w Bieczu pierwsza na Podkarpaciu apteka Marcina Bariana Rokickiego. Bogactwo miasta przekładało się na jego wygląd - mnogość gotyckich, renesansowych i barokowych kamieniczek i budynków sakralnych, mury obronne, wieża ratuszowa, wpisane w zachowany od średniowiecza układ urbanistyczny budzą zachwyt do dzisiaj. Podziwiając zabytki Biecza, łatwo można zrozumieć dlaczego nazywano dawniej Małym Krakowem ("Parva Cracovia"), czy też "polskim Carcassone".
Koniec wieku XVII zaznacza się wyraźnym spadkiem roli Biecza jako głównego w regionie ośrodka handlu. Zdecydowanie spadła produkcja. Wiąże się to przede wszystkim z wydarzeniami "potopu szwedzkiego". W 1655 roku Biecz został spustoszony w wyniku bitwy pomiędzy zwolennikami Jan Kazimierza a poplecznikami Szwedów. Z kolei na początku XVIII wieku ludność Biecza wytrzebiła zaraza. Ostateczny cios miastu zadali Rosjanie - w 1770 roku, w pogoni za konfederatami barskimi uderzyli na miasto, zajęli je i doszczętnie złupili. Po tym wydarzeniu miasto utraciło pozycję głównego ośrodka w regionie. Miarą jego upadku stał się rok 1783 - wtedy to, po pierwszym rozbiorze, kiedy to miasto weszło w skład monarchii austriackiej, zlikwidowano powiat biecki.
Wiek XVII i XVIII to czas powolnego, ale systematycznego przesuwania punktu ciężkości w regionie na Gorlice. Oprócz klęsk, które spadały na Biecz, sprzyjało temu kilka pomniejszych czynników jak wykorzystanie Ropy do transportu drewna, zboża i innych towarów oraz coraz mocniejsza pozycja gorlickich producentów płótna. Właśnie płóciennictwo, szczególnie blichowanie czyli bielenie płótna, stało się znakiem firmowym Gorlic i źródłem jego rozkwitu w XVIII wieku (do dzisiaj istnieje w Gorlicach nadrzeczna ulica Blich).
Po okresowym zastoju na początku XIX wieku, pierwszorzędnym bodźcem rozwojowym dla miasta okazała się ropa naftowa. Odkrycie bogatych złóż surowca spowodowało, że to właśnie w Gorlicach za sprawą Ignacego Łukasiewicza w 1854 roku zapłonęła pierwsza na świecie uliczna lampa naftowa. Wynalazki Łukasiewicza sprawiły, że chłupniczy lub ledwo raczkujący przemysł naftowy, rozwinął się w sposób wręcz erupcyjny. Centrum tego przemysłu stanowiły Gorlice. Lawinowo powstawały nowe kopalnie, spółki naftowe i firmy. Zaledwie kilkanaście lat po odkryciach Łukasiewicza, w Gorlicach powstało Krajowe Towarzystwo Naftowe i tutaj też wydawano pierwsze na świecie pismo naftowców "Górnik". Brzemienne w skutki (z wielu powodów) było przybycie do Gorlic Kanadyjczyka Williama Henry'ego MacGarvey'a, który wraz z Austriakiem Johanem Simeonem Bergheimem założył w 1883 roku w podgorlickim Gliniku zakład narzędziowo - naprawczy obsługujący kopalnie naftowe. Od początku swego istnienia firma ta miała olbrzymi wpływ na cały region, przechodząc wszelkie metamorfozy stosowne do czasów w jakich przyszło jej działać. Po II wojnie światowej jako Fabryka Maszyn i Urządzeń Wiertniczych "Glinik" była największym pracodawcą regionu i jednym z najbardziej liczących się w świecie producentów sprzętu dla kopalń, zaś obecnie przekształcona w szereg spółek, nosi nazwę Grupa Kapitałowa "Glinik". Okres rozkwitu przerwała I wojna światowa. Wszystko legło w gruzach (dosłownie!) w wyniku bitwy pod Gorlicami, którą stoczyły 2 maja 1915 roku armie pruska i austro - węgierska z armią rosyjską. Starcie to doprowadziło do kompletnego zniszczenia Gorlic, które zyskało nazwę "miasta łez i gruzów".
Bitwa pod Gorlicami, zwana także gorlickim przełomem, jak się okazało, była największą bitwą frontu wschodniego w całej wojnie. Pozostawiła po sobie niezatarty ślad w postaci około 100 cmentarzy wojskowych, rozsianych po całym Beskidzie Gorlickim. Stanowią one po dziś dzień wymowne świadectwo krwawych zmagań sprzed lat. W samych Gorlicach ulokowano główną nekropolię wojenną - cmentarz nr 91. II wojna światowa pod względem materialnym była znacznie łaskawsza dla miasta, jednak opanowanie kraju przez Niemcy doprowadziło do całkowitej eksterminacji zamieszkujących Gorlice Żydów i ich kultury. Pozostały po nich jedynie nieliczne i słabo zachowane ślady. Dzisiejsze Gorlice to centralna miejscowość powiatu. Tutaj znajdują się największe zakłady pracy. Tutaj również znajduje się szereg instytucji kultury i rozrywki, takich jak Małopolska Galeria Sztuki "DWÓR KARWACJANÓW", Muzeum Regionalne PTTK im. Ignacego Łukasiewicza czy Kino "WIARUS". Zwolennicy odpoczynku czynnego mają do dyspozycji krytą pływalnię, basen otwarty, hale sportową, lodowisko, korty tenisowe. Turystów i przypadkowych Gości urzeka swą urodą Park Miejski im. Wojciecha Biechońskiego. Nie ma w mieście najmniejszego problemu ze znalezieniem miejsca w hotelu. Istnieją tutaj także placówki kilku banków wraz z odpowiednią siecią bankomatów, nie brakuje również stacji benzynowych wiodących firm, a telefonia komórkowa działa bez zarzutu.
Do rozwoju regionu walnie przyczynia się wykorzystanie jego walorów naturalnych. Łagodne, lesiste stoki Beskidu Niskiego, bogate w grzyby i zwierzynę, a nade wszystko oferujące turystom spokój i ciszę, są największym atutem przemysłu turystycznego Ziemi Gorlickiej. Dwie gminy, Uście Gorlickie oraz Sękowa, na terenie której znajduje się część Magurskiego Parku Narodowego, są wręcz skazane na sukces w dziedzinie turystki. Na ich terenie znajdują się dwa uzdrowiska Wysowa Zdrój i Wapienne, oferujące wyśmienite wody mineralne i doskonały mikroklimat. Tam również znajduje się najwięcej gospodarstw agroturystycznych, pensjonatów i hoteli, które z roku na rok przyciągają coraz więcej Gości.
Wszelką korespondencję i pytania należy kierować pod jeden z poniższych adresów:
Starostwo Powiatowe
ul. Biecka 3, 38-300 Gorlice
tel. 018-354-87-84
fax. 018-353-75-45
mail:
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi.
Galeria Sztuki "Dwór Karwacjanów"
ul. Wróblewskiego 10 A, 38-300 Gorlice
tel.fax. 018-35-35-601
mail:
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi.
lub: klubgorliczan@klubgorliczan